Artykuł
Jak przygotować maluszka do klubu?
Dla niektórych rodziców posłanie dziecka do klubu to przykra konieczność, dla innych chęć wspomagania rozwoju malucha i umożliwienia mu kontaktu z innymi rówieśnikami.
Rozumiemy i szanujemy każdą z tych sytuacji. Przede wszystkim w naszym klubiku rozumiemy, że dla rodziców rozstanie z maluchem to bardzo trudne i stresujące wydarzenie.
Dlatego wprowadziłyśmy kilka zasad, które mamy nadzieję ułatwią ten trudny początek:
- Rodzic może wejść z dzieckiem na salę.
W naszym klubie proces adaptacji będzie trwał tyle, ile będzie potrzebował tego maluszek i jego rodzice. Decyzję o pozostawianiu maluszka będziemy podejmować wspólnie. Doświadczony pedagog doradzi kiedy jest ten moment, że rodzic powinien już opuścić salę. Pamiętajmy, nic na siłę. - Bezpieczeństwo.
Wielu rodziców obawia się, czy w klubiku jego dziecko będzie bezpieczne. Aby Państwa uspokoić i zapewnić bezpieczeństwo maluszkom, każda z osób pracujących w naszym klubie będzie przeszkolona z zakresu pierwszej pomocy dzieciom. - Kontakt z kadrą i kierownikiem.
Jesteśmy dla Was, a w szczególności dla Waszych dzieci. Gwarantujemy, że nasze drzwi są zawsze otwarte. Mogą Państwo przyjść do nas z każdym, z pozoru błahym problemem. Jesteśmy otwarci na sugestie i uwagi rodziców. - Uśmiech.
Wszyscy powinniśmy o nim pamiętać. Dobre nastawienie to połowa sukcesu.
Kilka słów o rozstaniu
Nie gwarantujemy, że Państwa maluszek nie będzie płakał. Jest jednak kilka zasad, które pozwolą przetrwać ten trudny początek.
- Próby rozłąki z dzieckiem warto zacząć dużo wcześniej.
Maluch powinien uczyć się, że mama ma własne życie i czasem wychodzi. - Rozmawiajmy.
Opowiadajmy dziecku o klubie. Przeglądajmy z nim stronę internetową, czytajmy o ciociach i o tym jak wygląda plan dnia, nawet jeśli dziecko jest całkiem małe. Pozytywne opowiadanie o nowym miejscu na pewno dobrze wpłynie na późniejsza adaptację. - Nie przekazujmy złych emocji.
To najczęstszy błąd rodziców. Wiemy, że oddanie największego skarbu w obce ręce to jeden z trudniejszych momentów w rodzicielstwie. Pamiętajcie jednak drodzy rodzice, aby o obawach nie rozmawiać w obecności dziecka. Nie pozwalaj innym straszyć dziecka klubem. - Nie przedłużajmy momentu rozstania.
Jeżeli już podjęliście decyzję o zakończeniu adaptacji i maluch musi zostać w klubie od przysłowiowej 8 do 16, to z pewnością zbytnie przytulanie go przy rozstaniu i bliskość rodziców powoduje, że maluch się rozkleja. Wystarczy buziak i szybkie papa. Wcześniej warto poprzytulać się z maluchem w domu i wytłumaczyć mu jak będzie wyglądało pożegnanie w szatni. Pamiętajcie drodzy rodzice, że najgorsze co możecie zrobić to zawrócić do sali słysząc płacz malucha. Gwarantujemy, że jeśli maluch będzie długo płakał to zadzwonimy z taką informacją. Zazwyczaj maluszek uspokaja się w 5 minut po Waszym wyjściu. - Nigdy nie oszukujcie maluszka.
Nie przedstawiajcie klubu w samych superlatywach. Ze starszym maluszkiem warto porozmawiać co może mu sprawiać trudność w klubie. Może to będzie kontakt z ciociami? A może zainicjowanie zabawy z ulubionym kolegą? Koniecznie zgłaszajcie wszelkie trudności waszego maluszka. To nic złego, że dwulatek nie umie jeszcze poprosić o pomoc obcej cioci. Wiedząc, że jest to dla niego stresujące na pewno pomożemy. Prosimy dotrzymujcie słowa. Jeśli mówicie maluszkowi, ze odbierzecie go po obiadku to tak właśnie róbcie. - Zaangażuj malucha w przygotowania.
Starszy maluch niech wybierze sobie maskotkę, idźcie razem na zakupy, podpiszcie wyprawkę. Młodszemu tłumaczcie wszystko – niech klub nie będzie tematem tabu. - Ciesz się z każdego osiągnięcia dziecka w klubie.
Chwalcie malucha jak najczęściej nawet z pozoru banalnych rzeczy. Cieszcie się razem z każdego sukcesu.